środa, 9 lutego 2011

Jak pomóc?

Od początku roku zalewa nas fala informacji na temat znęcania się nad zwierzętami, nawet nie będę wspominać, każdy z Was słyszał przynajmniej o kilku mocno nagłośnionych przez telewizję. Takie okrutne zachowania ludzi nie pojawiły się wczoraj. Na wsi na porządku dziennym jest topienie szczeniaków czy trzymanie psów na łańcuchu. Dzięki internautom telewizja zainteresowała się tymi przypadkami i je nagłaśnia.
Nie musimy tylko bezsilnie słuchać o tych okrucieństwach, sami możemy reagować. Gdy jesteśmy świadkiem przemocy wobec zwierzęcia zadzwońmy na policję (997), straż miejską (986)  lub do najbliższego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (tu możecie znaleźć listę wszystkich oddziałów TOZu).
13 lutego w Łodzi, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Lublinie, Opolu i Kaliszu odbędzie się marsz (nie) milczenia, który ma na celu uświadomienie społeczeństwa, że warto reagować. Jeżeli będziecie w okolicy to przejdźcie się, moim zdaniem lepsze spędzanie walentynek niż obsypywanie się serduszkami.

Również schroniska nie mają łatwo. Więcej jest zwierząt w schroniskach niż chętnych do adopcji. Jeżeli nie mamy możliwości fizycznie zaopiekować się psiakiem możemy zrobić to wirtualnie. W Azylu pod Psim Aniołem jest możliwość wirtualnego zaopiekowania się zwierzakiem. Istnieją też różne strony, gdzie po kliknięciu w reklamy, lub znaczek schronisko dostaje karmę (patrz banner na górze). Warto przekonywać znajomych, którzy chcą kupić pieska "po kosztach" nierodowodowego, żeby zastanowili się nad adopcją psiaka tej rasy. Jest naprawdę sporo pięknych rasowych psów, które są wyrzucane bo "nie spełniły oczekiwań" właściciela czyli np. za dużo mają sierści.
Bierzesz ślub? Gratulacje! Goście pewnie przyniosą kwiaty. Czy nie lepiej poprosić gości, żeby zamiast kwiatów przynieśli pieniążki, które przekażecie na schronisko, lub żeby sami wpłacili na dane schronisko lub fundację pro zwierzęcą? Kwiaty zwiędną po 3 dniach, a zwierzaki dostaną pokarm na kilka tygodni.
W dużych sklepach zoologicznych stoją pojemniki na dary dla zwierząt ze schronisk. Gdy kupujemy tam jedzenie dla naszego pupila, warto kupić kilka puszek więcej i wrzucić do takiego kosza.
Mamy niepotrzebne miski, koce, naszemu psu przestała smakować karma i prawie cały worek stoi nietknięty? Zawieźmy je do schroniska, my nie będziemy mieli bałaganu, zwierzaki będą miały co jeść i gdzie się wygrzać.

Jak widać form pomocy jest wiele, wystarczy tylko chcieć. Nie bądźmy obojętni na los zwierząt, które sami udomowiliśmy.

2 komentarze:

  1. Wszystkiego Najlepszego dla Czułego z okazji Dnia Kota!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy :) Czuły dostał pyszne mięsko z okazji dnia kota. W tamtym roku dostał hamak, który wiesza się na kaloryfer, ale nawet nie zaszczycił go spojrzeniem, więc teraz tylko mięsko, przynajmniej mu się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń